Nie, nie przestałam jeść, ani robić jedzenia. Konia z rzędem temu, kto poda mi szybki i prosty sposób na wyczyszczenie spalenizny z piekarnika. Szoruję już któryś dzień i powoli schodzi, ale w tym tempie to nie wiem czy do świąt się wyrobię. Nie mogę piec, bo przypali się jeszcze bardziej. Nie, to nie był nieudany eksperyment. Sernik wyszedł całkiem dobry, tylko spód blaszki był odwrotnie włożony. Mam nauczkę na przyszłość. Jak sernik, to zawsze podstawka z papierem :-P
To już jest 1/4 tego, co było.
Ogłaszam więc konkurs na domowy, ekologiczny sposób pozbycia się spalenizny z piekarnika!
Konia z rzędem Wam nie dam, bo nie mam ;-) Najlepszy (najszybszy i najtańszy) przepis na czyszczenie piekarnika wygrywa u mnie wykonaną przeze mnie bezglutenowo-wegańską bombonierkę!
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńHej! Nie usuwałam Twojego komentarza, a przecież to ja jestem administratorem :-/
UsuńJa tym bardziej nie usuwałam :) Pewnie jakiś chochlik namieszał.
UsuńJa poza konkursowo z moim sposobem. Posyp te miejsca obficie sodą i skrop je wodą. Na wierzchu połuż paierowe ręczniki skrop wodą tak aby były cały czas były mokre. Jeśli będa wysychać skrapiaj je wodą,zeby cały czas były mokre. Tak niech wszystko poleży parę godzin. Potem zetrzyj sodę i umyj piekarnik wodą najlepiej za pomocą gąbeczki. Ja tak doszorowałam zapuszczoną szybkę od pikarnika i przypalone środki :) Przepraszam za chaotyczny przepis ale jest już późno i ledwo patrzę na oczy :) Mam nadzieje,ze pomoże. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńwoda i soda oczyszczona:) zejdzie na pewno:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam Kochani za wpisy. Przetestowałam sposób solny Niemiesojadki kilka razy bez większego rezultatu. Woda i soda zero efektu. Namaczanie przez noc też nic nie dało. Czekam na kolejne pomysły!
OdpowiedzUsuńA spróbuj polać coca-colą, zostaw na trochę i wyszoruj. Ja kiedyś mój mocno przypalony garnej doczyściłam właśnie colą tylko colę trzeba było wygotować. Ja bym polała nią spaleniznę albo porządnie nasącz szmatkę i położyła na conajmniej godzinę. Może to pomoże....
OdpowiedzUsuńPrzypalone żelazko najlepiej czysci się octem. Rozgrzewa się je a potem stawia na ściereczce nasączonej octem, zostawiamy tak to ostygnięcia i czyścimy. Może w piekarnikiem by pokombinować tylko pewnie smród na całą chałupę by był.
OdpowiedzUsuńPiekarnik wyczyszczony i upiekł już ciasteczka. Soda z octem zostawiona na noc. Ocet pięknie wygryzł spaleniznę. Colą próbowałam na początku, bo nią usuwam spaleniznę z garnków :-) Niestety tu za szybko parowała. W dodatku dno piekarnika jest na środku wklęsłe i wszelkie płyny spływają.
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam bardzo za podpowiedzi. Dzięki Wam wiem już nawet jak wyczyścić żelazko, a wcześniej nie wiedziałam ;-)
Luby szorował kiedyś przypalony garnek surowym ziemniakiem przekrojonym na pół. Spalenizna cudne zeszła :)
OdpowiedzUsuńO cholender! Taki pomysłowy Luby to skarb! Zazdraszczam! :D
Usuń