Z przykrością zauważyłam, że nie dałam na bloga tej naszej ukochanej drożdżówki. Szybko to nadrabiam!
Jak już wcześniej pisałam, piekąc chleb z mieszanki Schar mix B zawsze robię z kilograma mąki, bo wtedy mamy dwa chleby, które starczają nam na 3 dni, a z 1/3 ciasta zawsze powstaje coś ekstra. Kiedy piekę wieczorem, wyklepuję 2 pizze, które lądują w zamrażarce. Jak piekę rano, powstają drożdżówki lub rogaliki. Teraz pokażę ciasto z wiśniami i kruszonką, które w ten sposób robię.
Składniki na dwie małe blaszki lub jedną 30x40cm
1/3 ciasta na chleb biały (przepis niżej)
duży słoik drylowanych wiśni w syropie
kruszonka (1 szkl mąki kukurydzianej, 1/2 szkl cukru lub ksylitolu, 125g margaryny bezmlecznej)
Rozrabiamy ciasto według przepisu na chleb z całego kilograma mieszanki Schar mix B.
Do bardzo dużej miski wrzucamy:
10ml soli
przesiany 1 kg mąki Schar mix B
2 łyżki cukru brązowego lub ksylitolu
14ml suchych drożdży
Osobno rozrabiamy:
2 łyżki gęstej części mleka kokosowego (śmietanki)
1200ml bardzo ciepłej wody z kranu (jak mleko jest z lodówki to woda ma być parząca żeby całość była odpowiednio ciepła)
6 łyżek oleju
Mieszamy wodę z mlekiem i olejem, następnie wlewamy do suchych składników i dokładnie mieszamy. Ja używam do tego ręcznego miksera z nakładką w postaci pojedynczej trzepaczki do piany. Mam metalową solidną, świetnie sobie radzi. W ten sposób ciasto jest ładnie gładkie.
Mieszamy jeszcze ciasto łyżką, bo na dnie lubi zostać sól i wtedy mogą zrobić się z niej grudki. Zbieramy ciasto z brzegów, nakrywamy ściereczką i nastawiamy timer na 30 minut.
Wiśnie wylewamy na sitko i zostawiamy żeby obciekły. Syrop przelejemy później z powrotem do słoika. Nada się na kisiel lub galaretkę.
Przygotowujemy dwie keksówki na chleby i blaszkę na ciasto. Natłuszczamy je i obsypujemy mąką kukurydzianą. Po upływie pierwszego wyrastania mieszamy ciasto łyżką i nakładamy nią ciasto do foremek. W keksówkach kładziemy porcje ciasta miejsce w miejsce obok siebie, a potem wygładzamy mokrą dłonią. Ciasto w blasze na placek rozkładamy w odstępach i również wygniatamy do kształtu blaszki mokrą dłonią. Dłonie zwilżamy ciepłą wodą żeby ciasto dobrze wyrastało. Blaszki z chlebkami odstawiamy bez przykrycia żeby nie rosły za szybko i poczekały na swoją kolej w piekarniku.
Piekarnik nastawiamy na 200st.C na obie grzałki. Ruszt ustawiamy na środkowej półce.
Przygotowujemy kruszonkę. Do miski blendera wsypujemy:
1 szkl mąki kukurydzianej
1/2 szkl cukru brązowego lub ksylitolu
125g margaryny bezmlecznej z lodówki
Blendujemy pulsacyjnie do dokładnego wymieszania składników.
Na ciasto wykładamy wiśnie macając czy nie ma pestki, bo może się czasem trafić. Nie wciskamy ich w ciasto, tylko kładziemy luźno. Staramy się żeby żadna nie dotykała blaszki, bo nie chcemy żeby puszczając sok podlała ciasto od spodu.
Kruszonkę mieszamy jeszcze widelcem żeby była sypka i wykładamy ją na wiśnie równomiernie rozprowadzając widelcem.
1/3 ciasta na chleb biały (przepis niżej)
duży słoik drylowanych wiśni w syropie
kruszonka (1 szkl mąki kukurydzianej, 1/2 szkl cukru lub ksylitolu, 125g margaryny bezmlecznej)
Rozrabiamy ciasto według przepisu na chleb z całego kilograma mieszanki Schar mix B.
Do bardzo dużej miski wrzucamy:
10ml soli
przesiany 1 kg mąki Schar mix B
2 łyżki cukru brązowego lub ksylitolu
14ml suchych drożdży
Osobno rozrabiamy:
2 łyżki gęstej części mleka kokosowego (śmietanki)
1200ml bardzo ciepłej wody z kranu (jak mleko jest z lodówki to woda ma być parząca żeby całość była odpowiednio ciepła)
6 łyżek oleju
Mieszamy wodę z mlekiem i olejem, następnie wlewamy do suchych składników i dokładnie mieszamy. Ja używam do tego ręcznego miksera z nakładką w postaci pojedynczej trzepaczki do piany. Mam metalową solidną, świetnie sobie radzi. W ten sposób ciasto jest ładnie gładkie.
Mieszamy jeszcze ciasto łyżką, bo na dnie lubi zostać sól i wtedy mogą zrobić się z niej grudki. Zbieramy ciasto z brzegów, nakrywamy ściereczką i nastawiamy timer na 30 minut.
Wiśnie wylewamy na sitko i zostawiamy żeby obciekły. Syrop przelejemy później z powrotem do słoika. Nada się na kisiel lub galaretkę.
Przygotowujemy dwie keksówki na chleby i blaszkę na ciasto. Natłuszczamy je i obsypujemy mąką kukurydzianą. Po upływie pierwszego wyrastania mieszamy ciasto łyżką i nakładamy nią ciasto do foremek. W keksówkach kładziemy porcje ciasta miejsce w miejsce obok siebie, a potem wygładzamy mokrą dłonią. Ciasto w blasze na placek rozkładamy w odstępach i również wygniatamy do kształtu blaszki mokrą dłonią. Dłonie zwilżamy ciepłą wodą żeby ciasto dobrze wyrastało. Blaszki z chlebkami odstawiamy bez przykrycia żeby nie rosły za szybko i poczekały na swoją kolej w piekarniku.
Piekarnik nastawiamy na 200st.C na obie grzałki. Ruszt ustawiamy na środkowej półce.
Przygotowujemy kruszonkę. Do miski blendera wsypujemy:
1 szkl mąki kukurydzianej
1/2 szkl cukru brązowego lub ksylitolu
125g margaryny bezmlecznej z lodówki
Blendujemy pulsacyjnie do dokładnego wymieszania składników.
Na ciasto wykładamy wiśnie macając czy nie ma pestki, bo może się czasem trafić. Nie wciskamy ich w ciasto, tylko kładziemy luźno. Staramy się żeby żadna nie dotykała blaszki, bo nie chcemy żeby puszczając sok podlała ciasto od spodu.
Kruszonkę mieszamy jeszcze widelcem żeby była sypka i wykładamy ją na wiśnie równomiernie rozprowadzając widelcem.
Piekarnik powinien już być nagrzany, a ciasto na placek odpowiednio wyrośnięte. Wstawiamy ciasto do piekarnika i pieczemy 25-35 minut w zależności od wielkości blaszki. Ciasto ma wyrosnąć, kruszonka ma się zespolić, a z piekarnika wydobywać przyjemny zapach upieczonego ciasta.
Spodu nie słodzimy dodatkowo, bo słodka kruszonka sprawia, że ciasto jest idealne w smaku.
Chlebki w tym czasie wyrastają i po wyjęciu ciasta lądują w piekarniku na 45 minut. Ciasta drożdżowe z owocami najlepsze są świeże, ale to spokojnie można przechowywać w lodówce i nic się mu nie stanie do następnego dnia. Wystarczy, że będzie zamknięte. Oczywiście można też wyklepać sam placek i zamrozić żeby mieć awaryjnie. Wtedy zawsze można zrobić na nim pizzę lub właśnie takie ciasto z kruszonką.
Smacznego!
Pycha :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie - www.jedzrosliny.blogspot.com ;)