Miałam gotowy twarożek kokosowy i do wyboru czy zrobić kokosanki, czy twarożek ze szczypiorkiem. Na szczęście padło na to drugie, a robiąc tak się zapędziłam, że powstało to cudo, którego nie można przestać jeść :-)
Składniki na słoik 750ml
talerzyk twarożku kokosowego (domowe mleko kokosowe odcedzam na sitku tak, jak robi się normalny twaróg)
1 cebulka dymka
1 mały ogórek szklarniowy
garść posiekanego szczypiorku
garść drobno posiekanych liści pietruszki
garstka soli (ja miałam różową himalajską)
dwa duże lub 3 mniejsze ząbki czosnku
1 dojrzałe awokado
sok z połowy cytryny
Do miski wrzucamy twarożek, sól, posiekaną na drobno cebulkę, startego ze skórką na małych oczkach ogórka, garść szczypiorku, garść posiekanej pietruszki. Czosnek obieramy i przeciskamy przez praskę lub rozgniatamy i dorzucamy. Awokado myjemy i obieramy na szklance. I tu mała dygresja. Nie kupujcie w sklepie miękkiego awokado, bo ono z reguły jest wtedy zepsute. I to niezależnie od tego, jak sklep zaklina się świeżością ;-) Kupujcie twarde i przechowujcie w lodówce na górnej półce. Będzie dobre kiedy zmięknie na tyle, żeby lekko uginało się pod naciskiem. Wtedy obranie ze skórki to drobnostka, a miąższ jest czysty i zieloniutki. Awokado bardzo szybko się psuje, dorzucamy więc do miski i od razu polewamy sokiem z połowy cytryny.
Tak przygotowane składniki miksujemy blenderem ręcznym. Oczywiście możecie to zrobić w każdym blenderze z ostrzami w kształcie litery S. Ja na razie takiego nie mam, bo mój ukochany wyzionął w końcu ducha.
Gotową pastę wkładamy w pojemniku do lodówki i podajemy jak się trochę przegryzie. Jest tak pyszna, że nasza przegryzła się od razu :-) Świetnie pasuje do wszelkiego pieczywa jako pasta, lub do warzyw jako dip.
Gorąco polecam i życzę smacznego!
O lico! Musi być pycha!
OdpowiedzUsuń